Komentarz giełdowy przygotowany na dzień 30.09.2011 roku.
Mijający tydzień przyniósł rynkom moment uspokojenia. Po mocnej przecenie piątkowej i zaznaczeniu sesyjnego minimum na poziomie 2018 pkt. rynki odrobiły ostanie mocne spadki.
Początek tygodnia jednak tego nie zapowiadał. Rynki przyzwyczaiły ostatnio inwestorów do otwarć z duża luką spadkową. Nie inaczej było również w ten poniedziałek. Jednak było to jedynie samo otwarcie, po którym nastąpił wzrost notowań.
Kojąco na rynki wpływały doniesienia dotyczące Greckiego długu i zwiększenia dofinansowania dla EFSF. Widać iż na rynku przeważają w tym momencie troski o kondycje europejskich finansów publicznych. Doniesienia dotyczące Grecji jednak coraz mniej szokują. Wydaje się że na Grecji postawiono już krzyżyk. Scenariusz, którym Grecja spłaci jedynie 50% swojego zadłużenia wydaje się w chwili obecnej najbardziej prawdopodobny. Oczywiście w takiej sytuacji rynek skupia się na kondycji zachodnich banków, którzy są wierzycielami Grecji. Na ten cel właśnie mają iść dofinansowania z Państw.
Naturalnie większym problemem byłyby kłopoty innych krajów jak Portugalia, Irlandia, czy co gorsza Włochy. EFSF ma właśnie pomóc w takim przypadku podmiotom zagrożonym.
Temat EFSF był jednym z głównych w tym tygodniu. Debata na temat lewarowania, zadłużania EFSF trwała w różnych krajach, jednak najbardziej rynki patrzyły na Niemców. Zgodzili się oni na podniesienie kwoty pozostającej w dyspozycji EFSF. Należy jednak zadać sobie pytanie jak długo pożyczanie w celu spłacania długów będzie pomagało. Niestety nie rozwiąże to problemu, jedynie pomóc może w realizowaniu oszczędności przez kraje. Bez cięcia wydatków obecnego kryzysu nie uda się nam zażegnać.
Czwartek przyniósł nam zaskakująco dobre dane z amerykańskiej gospodarki. PKB roczne wyniosło 1,3% (prognoza 1,2%). Wnioski o zasiłki dla bezrobotnych również zaskoczyły rynek na plus. Odczyt 391 tys był znacznie poniżej prognozy na 420 tys. Nie pomogło to jednak rynkom i po osiągnięciu poziomu 2228 pkt na WIG 20 w czwartkowe popołudnie rozpoczął przecenę.
Oceniając informacje płynące z rynku i reakcje na nie nadal pozostajemy w negatywnym sentymencie. Zaplanowana na 13 października publikacja raportu dotyczącego greckiego długu będzie zapewne wywoływać awersję do ryzyka na rynku. Ogłoszenie niewypłacalności mogłoby zepchnąć nas na nowe minima? Jak nisko. Analiza techniczna wskazuje na poziom 1900 pkt …
Opracowanie zostało sporządzone z rzetelnością i zachowaniem staranności. Jest ono wyrazem indywidualnej oceny autora.
Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz